GORĄCY CZAS czyli wybory show
7 listopada, 2010 Wpisane w RÓŻNISTEMoje dziecie zaaferowane:
– Mamusiu! Wiesz, że widziałam Panią Derektor na plakatach?!
– Jakich plakatach i jaki dyrektor? – bo mamcia właśnie zwiedzała szósty wymiar…
– Pani Agnieszka, ta z psedskola… No takich plakatach z wyborów.
– No faktycznie, sama widziałam. Ale co z tego?
– Bo będzie mogła zostać teraz Panią Prezydentką!
nooo, faktycznie
Koleżanka dowiedziała się właśnie, że jej najlepsza padruga będzie kandydować.
– Ojej!? Ty radną?
– Strasznie się boję ale bardzo chcę…
I tutaj następuje stanowcza riposta:
– Ale przecież Ty nie lubisz pić!
Czyli jak na załączonym obrazku widać,
wyobrażenie o uciążliwości pracy radnego jest pełne.
I nie wymaga dodatkowego komentarza.