www.stefadurna.pl
www.stefadurna.pl header image 4

Archiwizowane październik, 2010

ZADUSZKI czyli zapasy z teściową

niedziela, 31 października, 2010 Wpisane w POWAŻNE | Brak komentarzy »

Jestem dziś zdegustowana. Konkretnie Sobą. Czy Wy też tak macie, że od czasu do czasu napada Was Pomroczność Ciemna i dostajecie szału? I nie można za cholerę się opanować? I jest się niemiłym do bólu. Tak do końca nie wiedząc dlaczego... Bo ...

RUMBURAK czyli dziki dzik w chacie

niedziela, 31 października, 2010 Wpisane w RÓŻNISTE | Brak komentarzy »

Tatuś porannie chlapie się w łazience. Gwiazda jest mocno ciekawa: - Tata, a czemu Ty myjesz rano głowę? Rozczochrany Ojciec tłumaczy cierpliwie dziecku: - Wiesz, chcę wyglądać jak człowiek a nie jak jakiś dzik… Córcia krytycznie: - Ale Ty wyglądasz dalej jak dzik. Tyle, że ...

PRZYJEMNIACZEK

niedziela, 31 października, 2010 Wpisane w RÓŻNISTE | Brak komentarzy »

Jak widać na załączonym obrazku kolega bardzo się do nas przyzwyczaił. Absolutnie się nie szczypie, tylko z wieczorka, codziennie wali na naszą stołówkę. Notabene - strasznie mlaska.  Jakiś bezkulturny gościu słowem. I tak sobie wpyla kaszę z kurczakiem. Pospołu z resztą... Zwierzaki domowe nie ...

LEŚNICZÓWKA czyli o Królowej Pejcza i Orgazmu

niedziela, 31 października, 2010 Wpisane w SEKSUALNE NA 100% | Brak komentarzy »

To, że Stefa ściemnia i wyłącza bloga nie świadczy, że nudzi się niemożebnie. O nie! Przykładowo jedzie sobie dzisiaj w knieje i puszcze aby się zintegrować. Do upadłego i to z ekipą pracowniczą. Co prawda załoga składa się w 90% z babińca ...

No hej – już jestem…

niedziela, 31 października, 2010 Wpisane w RÓŻNISTE | Brak komentarzy »

Ponieważ podniósł się lament i płacz żałosny to jednak jestem. Może i nie na długo (ze względów szpiegowskich) ale chociaż powrzucam parę zaległych wpisów.

Hejka krajanie

piątek, 8 października, 2010 Wpisane w RÓŻNISTE | Brak komentarzy »

No niestety ale widzę, że w tłumie czytaczy zagościło moje miasto. I tu trochę się zjeżyłam bo wiecie, że Ja to z tych strachliwych. Pojechałam przecież ostatnio ostro po bandzie z panem Derektorem chociażby... Hmm... mam tylko nadzieję, że nie będę zmuszona się ...

CYRK (bo właśnie nawiedzili mą pipidówę)

środa, 6 października, 2010 Wpisane w RÓŻNISTE | Brak komentarzy »

całość jest prawdą ostateczną i wszystko widziałam na oczęta własne wyblakłe… i to nie Ja byłam tą beksą – Ja tylko na bezdechu gryzłam pazury z nerwów Nie lubię cyrków. Bo nudne, infantylne i bieda aż piszczy. Królewna każdorazowo ...

ZAGŁĘBIE RUHRY

poniedziałek, 4 października, 2010 Wpisane w RÓŻNISTE | 1 komentarz »

    Wiecie, że Stefa ostro się odstresowywała weekendowo. Stąd oprócz męczenia Miśka (wiadomo) pojechała sobie w okolice rzeki Korytnicy do drawieńskiej puszczy. Takiego znanego zagłębia grzybowego. I to z osóbką nad wyraz sprytną. Czyli córką sybiraka i leśnika na tych terenach. ...

JAKBY KTO MYŚLAŁ, ŻE TERAZ TO JUŻ BĘDĘ MIAŁA CZAS

piątek, 1 października, 2010 Wpisane w RÓŻNISTE | Brak komentarzy »

Bo tak się składa, że się właśnie zaczęło... Misiek to ten fiuletowo skrzydlaty (zaciera łapska) Ja tylko skromnie dowalam do pieca (a u samego dołu z jęzorem - Nasza konkurencja "Nie dla psa kiełbasa" bo bardzo by chcieli ale tylko Misiek, nie chwaląc się ...

KAMIEŃ Z SERCA czyli koniec kursu unijnego

piątek, 1 października, 2010 Wpisane w RÓŻNISTE | Brak komentarzy »

Znaczy się nie siedmiotonowy kamlotek ale Uff… jestem już Po. Bo Stefa była dzisiaj na castingu unijnym. I wredna Unia była konkretnie 3-osobowa. Trzech Panów w gajerkach. Czyli od razu 50 procent szans na starcie. Bo z reguły Panowie, wiadomo patrzą ...