DONOSZĘ Z SATYSFAKCJĄ
sobota, 28 kwietnia, 2012 Wpisane w RÓŻNISTE | Brak komentarzy »Właśnie zaczęliśmy walczyć z pozimowym tłuszczem. No i zerową kondycją. I totalnym lenistwem. Dlatego codziennie chodzimy pośród lasów i bagienek. Hip-hip Hurrra!!! I mamy dodatkowo chętną sportsmenkę. Merda ogonem i chłodzi się błotnie. Tutaj w ramach kurażu. Ale jak zawsze ma to dobre strony bo trzeba potem ...
MAJÓWKA czyli siwy całun grilla otulił horyzont
sobota, 28 kwietnia, 2012 Wpisane w RÓŻNISTE | Brak komentarzy »Trochę mnie tu nie było bo były "niewielkie" perturbacje. A takie finansowo-demograficzne. Więc był "mały" zawał, szlochy i depresja. Ale już mi lepiej. Jest piękna wiosna i będzie dobrze. A nawet bosko. Bo jakżeby inaczej... Lorka pływa niczym torpeda. Z pełnym szczęściem w ...
No i koniec tej Wielkanocy bo idzie pęknąć
poniedziałek, 9 kwietnia, 2012 Wpisane w RÓŻNISTE | Brak komentarzy »- Wiesz, chciałabym choć raz spędzić inaczej te święta... To chyba byłoby ciekawe wyjechać gdzieś w góry, połazić i z dala od pełnego stołu. - I może miałbym "męczyć" się z jakimiś góralami? I gdzie nie spojrzysz skosy?... Ty to masz pomysły! Jak widać ...
ALLELUJA
sobota, 7 kwietnia, 2012 Wpisane w RÓŻNISTE | Brak komentarzy »z cyklu: Ma się te zdolne dzieci... WESOŁYH ŚWIĄT! (pisownia oryginalna) Mamusiu, przecież by się nie zmieściło... No tak! Zdecydowanie za spiczaste. I jeszcze kurka prawie za złotówkę. * * * Jak mowa o cenach to zdradzę, że My bierzemy zawsze od wsiowego gospodarza. O tyle dobrze, że ...
ZIMNA WIOSNA
środa, 4 kwietnia, 2012 Wpisane w RÓŻNISTE | Brak komentarzy »dziwna ta wiosna już niby na parapecie i zielenią po trawnikach ale Prima Aprilis przywitaliśmy śniegiem
A podobnież tylko koty dają się męczyć dzieciom
wtorek, 3 kwietnia, 2012 Wpisane w RÓŻNISTE | Brak komentarzy »cykl: gdzieś z pokładów fotograficznych facebooka Są zdjęcia które wrzynają się w pamięć. I nawet do końca nie wiadomo dlaczego... Obstawiam, że Pupila ochrzczono ksywą... Czochraczek. A może Kolega linieje? I skóra swędzi? Bo tak szczotą po łbie i nic go nie wkurwia...