Otwarcie sezonu Hel 19.03.2022
25 marca, 2022 Wpisane w RÓŻNISTEAbsolutnie bez ludzi i z budzącą się przyrodą. Są z tego plusy typu święty spokój jak i niecodzienne obserwacje nie płoszonego ptactwa.
Co prawda było tylko lornetkowanie bo nie przyszło mi do głowy, że mogę w takim miejscu spotkać cuda pt. stado 26(!) czapli, brodzących po płytkich wodach zatoki. Głównie były to białe osobniki (+ 3 szare).
Zresztą i tak dalej zero sukcesów w totolotka więc dobrego foto-aparatu nadal… brak. Więc musicie mi uwierzyć na słowo. Słowem, uczta dla oczu.
Bo dla uszu to klangor kluczy żurawi. Mnóstwo tego.
Najwięcej jednorazowo naliczyłam ponad 50 sztuk w locie.
Kocham nicnierobienie i kompletny reset głowy na łonie natury.
I co do braku ludzi to mogłoby tak zostać na dłużej.
Nocą jest jeszcze zimno ale nowy kamper Kota jest całoroczny, bo opalany gazem. Przy 21 stopniach w środku, już nie wytrzymałam:
Kotek, juz nie szalej. Wyłącz bo się podusimy…