Mimo choroby warto zawsze się pośmiać
10 marca, 2021 Wpisane w POWAŻNEKolega na wieść o mojej covidowej przypadłości:
– Wiesz, pomodlę się za Ciebie.
– Pewnie, nie zaszkodzi. Jako zagorzałej diablicy zaczną mnie swędzieć pięty – zaśmiewamy się wspólnie bo to Święty-normalny. Ma luz i dystans. Spoko.
– Ty, ale dziś bardzo dużo zachorowań. To jesteś na ustach wszystkich! Pomyślałabyś?
Łeb mnie pęka więc są problemy z powiązaniem faktów.
Statystycznie sławna.
Zawsze coś… 🙂