www.stefadurna.pl
www.stefadurna.pl header image 2

bez tytułu bo tak

3 kwietnia, 2015 Wpisane w RÓŻNISTE

Tak ogólnie to Stefa głupkuje…

Z braku snu (kurwa mać, z trzy godziny góra) i jedzenia (czarno tak przed oczami).

Ale oczywista widzi w tym też jakieś pozytywy, jak zawsze zresztą.

Bo przykładowo wczoraj to był już mega kryzys.

Jak na moją prawie 30-letnią karierę pierwszy raz usnęłam w pracy. Nad laptopem, konkretnie i jakimiś tabelami. Potem poleciałam do fryzjera, gdzie w szumie ciepłych suszarek to… już tylko było gorzej. Pani fryzjerka, która wie wszystko lub się domyśla, obśmiała się jak norka. Tylko poprosiła żebym wytrzymała przy podgalaniu karku, bo tak mogłabym się przykładowo zdziwić po obudzeniu.

Potem chwilowo było lepiej bo któraż kobieta nie czuje się bosko z lakierem we włosach i paznokciach? No któraż?

No ale dalej nastąpiła proza życia. Helloł… powrót na ziemię, nieprawdaż.

Bo życie jest za często przewidywalne. Trzeba palić w piecu a tu moje dorosłe chłopaki to jeden chory a drugi Belgia. I nie ma, że boli.

Więc szufluje ten węgiel w czarnej stodole, piękna niczym wiosna.

Zresztą przy akompaniamencie wiernych ciapków.

Słowem do całokształtu brakuje tylko szpilek na wysokim obcasie.

Nagle mam wizję i widzę się oczyma z boku.

Zaśmiawszy się szczerze, widzę jednak w psich oczach, wyraz zatroskania.

No tak… może czas na leki.

Wpisz komentarz