www.stefadurna.pl
www.stefadurna.pl header image 2

BOĆKI

18 czerwca, 2014 Wpisane w POWAŻNE

Gwoli prawdy historycznej muszę zacząć od początku.

Jakoś tak z początkiem łaskawej nad wyraz wiosny, latając po ogrodzie z sekatorem, miałam okazję zaobserwować dziwne zjawisko. Zjawiskowe nawet jak na moje życie wśród natury gdzie jakieś tam węże czy jaszczurki w trawie to normalka.

Bo w mojej wsi od lat nie ma bocianów a tu przyleciała para i zaczyna krążyć nad naszym domem. Podkreślam, że tylko nad naszym. W końcu Pan bocian siada na oddalonym słupie i klekoce zapraszająco w kierunku wybranki. A ta jakby się wściekła. Robi tak nisko kółka, że widzę wyraźnie czerwone nogi. Podekscytowana opowiadam swoim młodym, że takie wydarzenie. Oczywiście ślepa nie zauważam porozumiewawczego spojrzenia Stefka.

No i długo się nie naczekałam. Przy obiedzie, za jakiś czas, chłopak zagaja rozmowę:

– Mamo, bo My byśmy chcieli w sprawie tego bociana…

No i już wiecie. BĘDĘ KURKA BABCIĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

I od razu się nie wypieram. Absolutnie żadnego spokoju. Same wariactwo w czystej postaci.

Mam zamówione najpiękniejsze i najmądrzejsze dziecię.

Wypisz wymaluj  Babcia.

O skromności nie wspomnę…

* * *

Już na poważnie. 

Wszystko jest dobrze. Będzie dziewczynka. Jest cała zdrowa jak i Mama.

TAK STRASZNIE SIĘ CIESZYMY!

Miśkowi aż zaszkliły się oczy, że dziewczynka (Ja tam gęsia skóra).

Wczoraj planował gdzie ustawić basenik na dworze…

Termin porodu listopadowy.

* * *

Czy Ja nie mówiłam, że rok 2014 będzie obfitował w niebywałe wydarzenia?

Wpisz komentarz